12 mar 2018

Rzut okiem na... #4 — Fernando

Dzień dobry!
Nowy szablon, nowy szablon! Nawet nie wiecie, jak mi się podoba. Jeszcze raz serdeczne podziękowania dla Elmo z Dellyland!
A teraz bez przedłużania, zapraszam do recenzji!

Tytuł: Fernando
Gatunek: Animacja, Familijny, Komedia
Produkcja: USA
Czas trwania: 1 godz. 46 min.

Wiecie, jak to jest — jak się ma dużo rzeczy na głowie, to najlepiej się ogląda filmy. Tak było i tym razem!

O byku, który kochał kwiaty...
     O czym jest film? Ano opowiada historię tytułowego Fernando — byka o łagodnym usposobieniu. Będąc jeszcze cielakiem, ucieka od innych byków i znajduje nowy dom, zdobywając nową przyjaciółkę — Ninę. Pewnego dnia dochodzi do nieszczęśliwego wypadku, Fernando zdemolował miasteczko i zostaje wywieziony daleko od swojej Niny. 

     Historia przedstawiona w filmie jest dosyć przyjemna, chociaż przyznam się bez bicia, że na początku odnosiłam wrażenie, że twórcy zrobili takiego ciężkiego kloca. Na szczęście z czasem Fernando się rozkręcił, a historia mnie wciągnęła. Fernando w ciekawy sposób pokazuje, iż nie zawsze trzeba się wpasować do tego, co oczekują od nas inni — to właśnie można wynieść oglądając ten film — co, nie ukrywam, podobało mi się. 

Jak byk w składzie porcelany
     Film miał swoje zabawne momenty, kilka razy mnie rozbawił. Humor jest nawet niezły, można kilka razy się pośmiać z perypetii naszych byczków. Bardzo przypadła mi do gustu scena, kiedy tańczyli. Wyglądało to komicznie, z uśmiechem oglądałam tę scenę. O! Albo kiedy musiał przejść przez skład porcelany. Może pojawi się nowe przysłowie — "jak Fernando w składzie porcelany". Generalnie rzecz biorąc Fernando jest całkiem przyjemny w odbiorze.

     Jeśli chodzi o same animacje, to jakoś mnie nie zachwyciły. Owszem, były dobre, ale tylko tyle. Podobnie ma się ścieżka dźwiękowa w filmie. Również była dobra, piosenki były całkiem fajne i nadawały klimat całemu filmowi. Animację oglądałam dubbingiem — i był całkiem przyzwoity.

     Podsumowując, film jest przyjemny do oglądania, jednak jakoś nie zachwyca. Uważam, że to naprawdę fajna historia dla dzieciaków, jak i troszkę starszych. Jeśli ktoś nie ma nic do oglądania, to uważam, że Fernando może być niezłym wyborem.

MOJA OCENA: 6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Template by Elmo